Wspólne rozpoczynanie Wielkiego Postu przez pracowników Caritas Archidiecezji Lubelskiej i mieszkańców w „Domu Nadziei” Caritas to już tradycja. W tym roku do modlitwy zaproszeni zostali także przedstawiciele współpracującego z organizacją Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
W homilii bp Artur Miziński podkreślał, że tym, co ma się w nas dokonać w czasie Wielkiego Postu jest przemiana serca. Zwrócił również uwagę, że ważne jest nie tylko czynienie dobra bliźniemu, ale także intencja, która temu towarzyszy, a którą nie powinna być chęć pokazania się innym. Jak tłumaczył wzorem bezinteresowności jest sam Bóg, który darem dla człowieka uczynił Swojego Syna. Przypomniał też, że nieprzypadkowo w okresie Wielkiego Postu Kościół zachęca do postu, modlitwy i jałmużny. – Przez modlitwę jednoczymy się z Bogiem, chcąc wejść na drogę nawrócenia czynimy pokutę, a chcąc żyć przykazaniem miłości otwieramy serca na potrzeby bliźnich. Nie ma innej drogi niż spełnianie tych trzech postaw jednocześnie, ale nie z obowiązku, nie na pokaz, tylko z potrzeby serca – mówił bp A. Miziński.
Okres Wielkiego Postu to dla pracowników i wolontariuszy Caritas Archidiecezji Lubelskiej czas wytężonej pracy, ale też okazja doskonalenia się miłości, do której zobowiązuje nazwa organizacji. Ruszyło już Wielkopostne Dzieło Pomocy, na które składa się „Jałmużna Wielkopostna” (zbiórka ofiar do puszek) oraz „Chleb dobroci” (akcja rozprowadzania bochenków podczas Wielkiego Tygodnia), z których dochód jest przeznaczony na różne formy pomocy najuboższym.